Pejzaż
Akwarelą żółtej barwy
spływa jesień po sztalugach.
Moknie w ramach widnokręgu
wiejski pejzaż w deszczu strugach.
Odleciały już bociany
i kolorów zbrakło kwiatom.
Więdnie fiolet, turkus, róż,
zaczyna się "Babie lato".
Wrzesień miesza na palecie
ciemną zieleń, brąz z czerwienią,
chce malować wokół sady
nim je chłody w szarość zmienią.
Krótszy dzień nam lazur nieba
zmienia na ultramarynę.
Miast błękitu paryskiego
dając do niej czerni krzynę.
Niskie słońce promieniami
jeszcze nam nadzieję niesie,
prześwitując zza chmur czasem
na przepiekną "Złotą jesień".
Komentarze (13)
o, jakie to ładne, jak pieknie namalowane... widzę ten
pejzaż... przepiekny wiersz, pozdrawiam
Pejzaż zaczęty od żółtej farby kolor to mój ulubiony
i dalej płynęłam oczyma wyobraźni mhmmmmmmmm snułam
się w wersach i w nich ginęłam aby wyjść piękną
jesienią...te niskie słońce sprawiło że przymrużyłam
oczy aby zobaczyć jaki będzie Twój następny
wiersz...Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za duchowe
przeżycie mimo późnej pory wato było :)
Złota jesień wypiękniała Twoim wierszem...
Brąz kasztanów, jakby bardziej złoty...
I róże Twoją literką o wiele czerwieńsze..
A na Twoje wiersze rośnie popyt :)
naprawdę ładny...nasycony barwami obraz
Piękna impresja barw Ładna poezja+
Taka jesień już odpływa, niknie w grudniowej
szarości i pierwszym sniegu za widnokrąg niski się
chowa ; Twoje bardzo ładnie zrymowane obrazy zostaną
jak zdjęcia, do których się wraca. Podoba mi się
nastrój.
delikatny ładny wiersz....pozdrawiam
Witam. Ładnie przedstawiłeś tę jesień, pozdrawiam.
Piekny obraz " Zlotej jesieni",,namalowales slowami,,,
pozdrawiam wiosennie z daleka.
Piękny obraz wrześniowego krajobrazu. To tak na osłodę
szaro białej zimy. Podoba mi się Twój obraz.
Dla mnie za mało rozwinięty temat.Można w tym temacie
popuścić wodze fantazji.Ale , jeżeli to początek
pisania, to całkiem nieźle.
Wiersz trochę spóźniony, ale za to ładnie
poprowadzony.
We wrzesniu sam mialem takie uczucie jak ty wiec mase
zdjec narobilem.SORRY ZA POLSKIE KONCOWKI - pisze z
telefonu.+