pejzaż zimowy
otulona w pierścień Strzelca
gwiazda nie wschodzi ani zachodzi,
ale tkwi nad świerkową doliną
zaklęta trzecim promieniem
zmrożonym w zwierciadle wody
które zmienny wiatr północny
tańczący śnieżnymi wirami
rzeźbi w lodowe esy-floresy
wokół odbicia czerwonej poświaty
z uśpienia się budzi rydwan życia
na dnie przyrody przycumowany
bliżej Słońca, a najdalej od siebie
gloria in excelsis Deo
a pokój na Ziemi
ludziom dobrej woli;
Bóg się im narodził
Komentarze (4)
dobry utwór na tak
Dobry utwór
+ Pozdrawiam
bardzo intrygujący wiersz pozdrawiam świątecznie:)
Ciekawy ladny wiersz pozdrawiam swiatecznie