W pejzażu
Pomiędzy gorami , pomiędzy lasami
w bestrosce dnia , w zieleni drzew pomiędzy
kolorem lata a jesienym powiewem wiatru
rysuje sie pejzaż mojego świata , mych barw
ognistych
jak promień slońca , mych myśli
srebrzystych jak powiew wiatru co
wdali gdzieś gna co szumi powiewem
odchodzącego lata .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.