Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pęknięty dzban

MĘŻOWI

W pewien poranek
ON rozbił dzbanek.
Był piękny, posrebrzany,
w serca malowany.
ONA, jak zobaczyła
szybko podskoczyła,
skorupki pozbierała
mocno zapłakała.
Patrzy na skorupki,
ostały się ino dwa kubki.
Zalała się łzami,
nie panuje nad emocjami...
Kubeczki kochane
w serca malowane,
co ja teraz zrobię?
Skuliła się w sobie.
Jej dusza zraniona,
ON wzrusza ramiona,
wzrok pusty jak szklanka,
pije z innego dzbanka.
ONA próbuje dzbanek ratować,
posklejać, zacementować,
ale dzbanek przecieka,
potrzebuje drugiego człowieka.
"Nie naprawisz tego dzbana-
- ON na to - moja kochana".
Usiadła w kuchni na stołku:
"Czego się śmiejesz osiołku?
Boże, pomóż mi w biedzie,
Ty co do żródła Miłości wiedziesz,
Boże daj spokój i wiarę
i sił ponad miarę..."

Wzięła do ręki tackę drewnianą,
solidną, wyheblowaną.
Skorupkami tackę wykleiła
dwa kubki na niej postawiła.
Pysznią się kubki na tacce nowej,
pięknej, mozaikowej i kolorowej.
Śmieją im się serca malowane,
bo teraz są takie kochane.
A jednak...
Do szczęścia brakuje im dzbana
co kawę do nich nalewał z rana.

Zrozumiała swe błędy
do sklepu leci w te pędy,
szuka dzbanka nowego
w serca, posrebrzanego.
A był to dzbanek magiczny,
liryczny i romantyczny,
MIŁOŚĆ w nim mieszkała
i go od środka posrebrzała...

Tylko człowiek głupi
myśli, że taki dzbanek kupi.

Przyszła do domu zmęczona,
patrzy w krzyża ramiona,
zgięła w pokorze kolana,
całą noc w modlitwę zasłuchana...
Bóg jest miłością, reszta jego echem...
Miłość pokarmem i serca oddechem,
miłość wolnością, miłość wybacza,
miłość pomaga, gdy człowiek rozpacza...
Zaprosiła Boga do życia swego
wszystko się zmienia, choć nie widać tego,
Wszystko się zmienia bardzo wolniutko
A Bóg się śmieje z góry cichutko ,
otacza opieką ich wspólny dom,
bo smutna ONA i smutny ON
i kubki, które są roześmiane
też smutne, bo tęsknią za dzbanem.

Dziwi się sprawca stłuczenia dzbana
czemu ONA spokojna i zadumana?
Czemu jest inna, nie taka była?
Bo ONA bardzo, bardzo się zmieniła.
ON chce odejść, ale siła nieznana
trzyma GO, mimo stłuczonego dzbana.
Głowa GO boli, ciągle w rozterce,
myśli niespójne, i dusza, i serce...
I ONA chodzi wielce przybita,
a w sercu nadzieja rozkwita...
Nadzieja i wiara na pojednanie,
że ON z NIĄ na zawsze zostanie.
A Bóg obdarza swymi łaskami
i Ducha Świętego przysyła z darami.
%
Modlitwa jej została wysłuchana,
teraz RAZEM piją z nowego dzbana,
też w serca malowany,
ale nie srebrny, tylko POZŁACANY...
17 grudzień 2017


autor

Motylka

Dodano: 2018-09-18 16:16:06
Ten wiersz przeczytano 728 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

AMOR1988 AMOR1988

Rewelacyjny wiersz, cudna historia :)

aTOMash aTOMash

Pięknie piszesz:)

Poola Poola

Pięknie podpowiadasz jak radzić sobie z trudnościami.
Pozdrawiam serdecznie.

anna anna

przepiękna historia miłości- kto naprawdę kocha jest
gotów do poświęcenia, wybaczenia, a modlitwa w tym
pomaga.

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Pięknie. Potrzebny w każdej szanującej się rodzinie
taki dzban. Pozdrawiam serdecznie.

Babcia Tereska Babcia Tereska

Dobrze, że miłość jak ten dzban dała się posklejać.
Za często ludzie myślą, że ślub jest gwarancją ...
Pozdrawiam

anula-2 anula-2

"Zły człowiek jak gliniany dzban, zbyt łatwo pęka, a
trudno się spaja, a dobry jest jak złoty dzban,
nieprędko pęka, a spaja się prędko." - Przysłowie
indyjskie.
Pozdrawiam Justyno, przemówił do mnie Twój wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »