Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pełnia

"Dokądkolwiek poruszał je duch tam szły także i koła; równocześnie podnosiły się z nimi, ponieważ duch życia znajdował się w kołach" Księga Ezechiela

rzeczywistość ostateczna jeśli istnieje
jest jak wiecznie krwawiąca ze stygmatów
martwa wariatka
a te stygmaty to zarodki chwil
ich trwanie w wiecznym teraz
skupiona w sobie materia jej ciała
w swej istocie, na szczycie
w nasyceniu
nie ma jej tutaj

zarodki chwil wirują, koła zataczają
by podtrzymać teraz, punkt to koło
wirowanie powtarzające wciąż samo siebie, ożywiające
koniec jest początkiem
nie ma dnia i nocy
a zarazem jest tak jakby właśnie się narodziły
obudzone, nierozciągnięte skrzydła, nieskończone odbicia okręgów
żywy anioł śmierci

zarodki kwitnące, krwawiące
teraz wczoraj dziś i jutro
cały czas teraz
same wybuchy, krwotok
nieustających ukrzyżowań
pierwszych haustów powietrza
wytrysków, pożegnań, spotkań
Ciągle teraz Ciągle szansa na wszystko
i na więcej niż było i na mniej niż było

istota każdej chwili, nieprzemijający sens
nie trzeba czekać na wahadła i swoje pięć minut
Anioł Ezechiela ..Jestem który jestem..
poruszający się obraz
sieć kół wirujących
szczytów
spotykając to spotykasz pustynię bogactwa
wachlarz rozłożony w mroku

autor

Belamonte

Dodano: 2010-02-08 00:51:15
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »