Pełnia księżyca
deszcz omywa mnie
z Twoich łez
słońce suszy pocałunki
zaschnięte na mej skórze
wiatr wyszarpał mi już z włosów
wszystkie szepty i czułości
nie mam żalu tylko
blednę przy księżycu
który wciąż mi śpiewa
o Tobie
(bolesna świadomość we mnie że jesteś po prostu- zły)
autor
Dusza Niespokojna
Dodano: 2010-02-28 00:07:05
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
ten księżyc jest romantykiem...
Subtelnie napisany,pełen wrażliwości wiersz..