pełnia księżyca
nienasycona
roztrwoniłam twoje szepty
w przedbiegach
i wciąż pragnęłam więcej
pozwól poczuć
miękkość cumulusów
w twoich ramionach
dotknąć
jedwabnych strun wrażliwości
niczym czarodziejską różdżką
zostań
bądź moją gwiazdą
i pokaż mi drogę
poprowadź stęsknione dłonie
w twoje progi
chcę byśmy razem oglądali
pełnię księżyca
autor
sisy89
Dodano: 2020-03-23 02:44:32
Ten wiersz przeczytano 2583 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Uwielbiam pełnię księżyca, więc jakoś tak mi się
napisało :)
Dziękuję :)
Osobiście nie lubię oglądać pełni księżyca, bo ma
ujemny wpływ na moje samopoczucie ale oglądanie
srebrnego globusa we dwoje (mam tu na myśli zakochaną
parę) może być przyjemnym doświadczeniem.
Rozmarzony wiersz bardzo mi się podoba.
Życzę miłego dnia, Joasiu :)
JoViSkA - dziękuję :)
Uroczy erotyk :) pozdrawiam sisy :)
Bardzo dziękuję za komentarz :)
Również życzę dobrej, spokojnej nocy :)
Subtelny erotyk, z księżycem w tle,
dobrej nocy życzę sisy:)
Dziękuję! :)
piękny erotyk.
Przepiękna pełnia jest zawsze we dwoje...
SISY to był żart z tym 8 kwietnia (pełnia księżyca)
Życzę miłego dnia z wierszami :)
Pan Bodek-dziękuję, lubię czasem napisać coś "po
kobiecemu";)
Pozdrawiam :)
Tak potrafia pisac tylko kobiety.
Subtelnie, ale i obrazowo. Bardzo.
Lacze podobasie :)
Dziękuję za kolejne komentarze i czas poświęcony
wierszowi. Pozdrawiam! :)
Życzę peelce oglądania wspólnie pełni
księżyca...pięknie...miłego dnia.
Podoba mi się, pięknie.
;)