Z pełnymi sercami
Moje dłonie tak długo nie były tulone,
moje usta spragnione namiętnych ust Twoich,
moje oczy już dawno nie grały w zielone,
moja dusza gdzieś w kącie tęskne łezki
roni.
Nazbyt wiele dni dzieli nasz dotyk,
pieszczoty,
wciąż za dużo powietrza pomiędzy ustami,
lecz choć cisi, znurzeni, szaleni z
tęsknoty,
niecierpliwie czekamy z pełnymi sercami!
autor
Zielonooki
Dodano: 2005-11-15 09:08:42
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.