Perfekcja Niepokonana.
Stopię najżywszą słodycz
połykając z osobna każdy jej kryształ.
Miłość spojrzeniem wypowiem
szyderczemu Niebu i niemym cierniom.
Milczenie spłonie w ogniach
z moich garści.
Wytoczę walkę demonom z mej przepaści.
Echem - srebrną tarczą ocalę Go,
leżącego na polu z cnót z gruzów mej
walki.
Wyśmieję im się w twarz,że
Perfekcji nie da się zwyciężyć
żadną szablą ani tarczą.
autor
Hekate
Dodano: 2008-02-20 21:43:23
Ten wiersz przeczytano 626 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.