PERŁA PŁACZU
Kładąc się do snu
smutek życia łzy ciśnie
do poduszki tulę każdą z nich
i kocham je wszystkie.
Za radość w spotkaniach miłości
uroczy uśmiech z bukietem kwiatów
wygranego szczęścia z płaczem dziecka
by oznajmić całemu światu.
Za troski uwięzione w czasie
co siłą uczuć nie toną.
Oddech co ściska w gardle-
poduszka jest zmięta dłonią.
Wszystko to ogarnę
budząc się ze snu jak w niebie
ostatnią kroplę łez-jedyną perłę
będę trzymał i chronił dla ciebie.
Komentarze (2)
2 ostatnie wersy uderzają...
Zgadzam się z poprzedniczką, wiersz piękny i bardzo
wzruszający. Bardzo.
Piękny wzruszający wiersz, a ta perła - łza -
normalnie mnie zachwyciła. Pozdrawiam
Odstęp pomiędzy spacjami widzę.