Perłopław
teraz jest fajnie.
cisza i spokój
jak w kostnicy,
jakaś para miota się
a ja wciaż jadę
i marzną mi dłonie
bo cisza i spokój
wydaje się być tylko
słoneczną ironią
cieszmy się póki co
teraz jest fajnie.
cisza i spokój
jak w kostnicy,
jakaś para miota się
a ja wciaż jadę
i marzną mi dłonie
bo cisza i spokój
wydaje się być tylko
słoneczną ironią
cieszmy się póki co
Komentarze (16)
Dziękuję
:))++
miło, dzięki
Bliski mi przekaz, cieszmy się dopóki wciąż jedziemy.
Ukłony dla wiersza i Autorki :-)
Wzruszajacy dla mnie wiersz o zyciu w remisji choroby.
Perloplaw otorbia to, co nieuniknione.
Pieknie napisane. Serdecznie pozdrawiam.
Lubię twoją twórczość.
Zawita w perłopławie i ciągle błyszczy,
zanim łapsko nie pociągnie do zgliszczy.
Pozdrawiam Ewciu sie ma.
Cieszę się...a co tam...
Pozdrawiam serdecznie...
Tak - *cieszmy się póki co...*
Docierasz głęboko.
Moc serdeczności, Ewuniu:)
Lubię wszystkie Ewy, pozwoliłem sobie odwiedzić,
troszkę chłodem powiało, ale z przyjemnością za
wiersz.
:)
Pozdrawiam serdecznie, ukłony.
Cisza i spokój to czas zbierania sił na kolejną w
życiu walkę... Pozdrawiam serdecznie
Ciszę i spokój mam, gdy śpię :)
A po 40-stce też jest fajnie ;)
Pozdrawiam Ewka :)
Bez względu na to co dzieje się dookoła dobrze jest
nieść radość w sobie, mimo wszystko :)
Pozdrawiam serdecznie :)
spokój jest ironią ironia spokojem .wszelkie
fałszerswa śmiechem rozbroi
Trzeba cieszyć się każdą dobrą chwilą.
Pozdrawiam serdecznie :)