Perłowe włosy
Ona
miała szesnaście lat
chciała poznać życie i świat
tak usycha kwiat
Pamiętam te włosy
wtopione w mgłę
perłowe jak pamiętać
chcę ja
Uliczny chłód
to był jej dom
nikt nie wyciągnął
pomocną dłoń
Moje ręce też
mokre od łez
przy bryle jak głaz
Kleczę bo wiem
winnym jestem i Ja
Wiersz jest poświęcony dziewczynie której nie znałem a właściwie znałem z widzenia.Odebrała sobie życie a była naprawdę piękna.
autor
Jolla
Dodano: 2010-06-26 10:01:43
Ten wiersz przeczytano 804 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
smutek i łzy tworzą parę...wspomnienia zapisały w
twojej pamięci Jej obraz...dziś powracasz...ale nie
win siebie...tak zdecydował los....I
Pan..pozdrawiam..
...ciekawa forma wiersza...często klęczymy przed
wspomnieniami ,które zostały zamienione głaz...ale
pamięć jest wieczna..