Perwersyjny żar
Dla tych,którzy widzą zło i prymitywność tego świata i których brzydzi ten wiersz
Jak iskra miłości wokół tańczysz,
me zmysły swą urodą drażnisz.
Me myśli o Tobie sprośne,
me oczy o Ciebie zazdrosne,
me ciało Ciebie łakome,
kochaj tylko mnie!
Lecz ty się odwracasz,
innego macasz,
w kraine smutku mnie wyganiasz,
swe proste obyczaje wyłaniasz.
W końcu nie wytrzymuje,
biorę Cie siłą
wcześniej tylko mi się to śniło.
Twe wrzaski i płacz mnie nie wzruszają,
Twe powieki już si zamykają,
a me oczy nie wzruszają.
W końcu giniesz na mnie,
w mych ramionach,
ja w rozpacz wpadam,
z podniecenia opadam.
Idę za Tobą w krainę diabła,
lecz Ciebie tam niema,
rozpzusta Cie zjadła.
Komentarze (2)
Poprosze o jedno uzywaj słownika to taka dobra rada na
przyszlosc a o wierszu wole nic nie pisac...
jestem kobietą...ale nie wiem co to znaczy..."macasz"
czy facet to ...kura? Jaka to przyjemność wziąć
kobietę....siłą???Chyba nie do końca zastanowiłeś się
nad tym co tu napisałeś! Jeśli nie wzruszają Cię
krzyki i płacz kobiety to z Ciebie za
mężczyzna???Chyba że jesteś "inny"? Wykastrować Cię
to....za mało!