pet
/w szaleństwie jest blask
gdy tańczymy niczym ćmy/
wapno na ścianach.
słowa wyrastają z drzew
rozkwitają pieszczotliwie z liści
wsiąkają w metafory i błądzą pozbawione
ludzkich odruchów jak rosiczki
i ślepa rosa śpi bezdomnie.
wysycha
więc śnij ludziku - tak pięknie płonie
ostatni cmentarz,
staje się wierszem bez puenty.
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-02-20 19:37:19
Ten wiersz przeczytano 1882 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
super, pozdrawiam :)
:)+
Ciekawie, pozdrawiam serdecznie;)
Marysiu dziękuję - walczę :))
...i Ewo! Błagam - nie pal!!!!
"więc śnij ludziku - tak pięknie płonie
ostatni cmentarz,
staje się wierszem bez puenty."
a mnie się wydaje, że =
więc śnij ludziku - tak pięknie płonie
każdy cmentarz,
staje się puentą wiersza.
tak był już fatamorgano, ja też nie jestem pewna
dziękuję kochani pozdrawiam
Wiedziałam, że już go czytałam, już tu był w
listopadzie.
Napisałam wtedy, że Ludziki bez wyobraźni tańczą jak
ćmy, igrając z ogniem, a świat zmierza ku zagładzie.
Teraz już nie jestem tego taka pewna.
Pozdrawiam Ewo serdecznie :)
Super:)Pet ćma a ostatnia strofa cudna:)pozdrawiam
cieplutko:)
Pozytywne szaleństwo jest o.k,
ale takie co spala już niestety nie, bo można skończyć
jak ta ćma,
a słowa mogą by ciepłe, ale mogą też pożerać jak te
rosiczki, podobnie może być z samotnością, jeśli nie
jest naszym wyborem, lecz przekleństwem.
Wiersz jak zwykle dobry, ale ja jak zwykle nie wiem
czy dobrze go czytam:))
Serdeczności ślę Ewo:)
dziękuję kochani. pozdrawiam serdecznie - takie tam
przemyślenia
Wypalony... Ale może jeszcze da się go wyprostować i
zaciągnąć się z raz :)
Nie rozgryzam Ewo bo porcelana droga :)
Pozdrawiam :*)
Wiara we własne siły może przenosić góry, ale nie
zawsze w odpowiednie miejsce. Pozdrawiam ;-)
Ćma i resztka ..pet..
Pozdrawiam..
Starałam się rozgryźć pet-a, ale chyba nie udało mi
się do końca i całkiem.
Bo albo.. lub albo,.. a smutno tak czy siak. Eh, to
ciało...
Miłego wieczoru, Ewuniu:)