Pewien filozof...
Pewien filozof, cynik, stary uparciuch, co
gryzły go złości.
Mawiał, że zapisze na skrawku papieru
wszelkie świata mądrości.
Drwił, szydził lud Aten z niego głupcem,
dziwakiem nazywał.
On jednak stał przy swoim, tezę swą
utrzymywał.
Razu pewnego swą myśl zapragnął Platonowi
obwieścić:
-jak uważasz wielki, czy można na skrawku
materii całą świata mądrość zmieścić?
Na to filozof słynny udzielił szczerą,
mądrość odpowiedź taką:
Ja nie głupi acz mądry mówię tobie,
mądrość, choć zapiszesz, nie zmierzysz jest
wielka
sama w sobie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.