Pewność
W gąszczu trudnych przysłów i
niezrozumiałych
I nieodgadnionych, nierozszyfrowanych
Brnę słów ciągiem długim, niestabilnie
krętym,
Na trasie doświadczeń do znaków
przypiętym.
Trzymać się go trudno, a nie raz nie
sposób,
Bo dokłada stosy nowa każda z osób,
Więc stwarzam pozory, że biegnę za
znakiem,
Biegnąc rzeczywiście innych znaków
szlakiem.
Męczę się - nieprawda! - brak mi tylko
ducha,
Ktoś sypie mi nowe słów ziarna do ucha,
Z ziaren tych kiełkują nowe wątpliwości
-
Nie mam ducha, który dodaje pewności!
Komentarze (6)
Gdy ludzie do uszu szeptają to pewność sercu
zabierają... pozdrawiam
Życiowy refleksyjny przekaz.
Myślę, że choć raz w takim stanie był każdy z nas.
Zgrabnie ujęta rozterka.
Pozdrawiam
Marek
Świetny, życiowy wiersz, pozdrawiam :)
Pewność czy niepewność :)
Pozdrawiam
Witaj Twój cień i Twoja dusza, dodaje pewności,
animuszu, bywa, że jednak, nie przekonuje to nas, do
końca.
Podoba się wiersz. Pozdrawiam.:)
a może
'W gąszczu trudnych przysłów niezrozumiałych słów
nieodgadnionych
i nierozszyfrowanych brnę' w:)