Pewność

Do Wieszcza
Pewność

Gdy cię widzę to wzdycham i płaczę.
Tracę zmysły kiedy na ciebie patrzę.
Mogę godzinami twój obraz oglądać
Bo wtedy niczego mi nie brak i niczego więcej nie żądam.
Więc nie tęskniąc sobie nie zadaję pytania
Bo wiem już czym się różni przyjaźń od kochania.

Twój obraz z oczu i myśli nigdy nie zanika.
Pomimo ogromnych prób i chęci
Aby odsunąć go z mej pamięci.
Ale zamiast niego odsuwam od siebie to pytanie-
Ja czuję, że to nie jest przyjaźń, to jest kochanie.

Czasem szczęśliwa dużo myślałam
Czy aby nie pójść i nie mówić o swoich żalach.
Idąc do celu i pilnując drogi
Już pojmuje, że nie mogę zajść w twe progi.
Więc nie wchodząc nie zadaję pytania-
Co mnie tu nie wiodło? Na pewno nie przyjaźń ale nutka kochania.

Moje życie dla twego od dawna poszarpane
Bramy piekła przez twoje szaleństwo otwarte dla mnie.
A wszystko przez żądzę w sercu moim
By stać się dla ciebie tajemnicą myśli twoich.

I znowu od siebie odsuwam to pytanie-
Przecież to nie może być przyjaźń, to jest kochanie!

Gdy nie czuję twojej dłoni na mojej
To zostaję tylko ogromna pustka, która mną wionie.
Nie chce w ogóle zakończyć życia
Dopóki czuję na sobie szept twojego serca bicia.
I właśnie ten szept odsuwa ode mnie to pytanie-
Nie istotna przyjaźń kiedy całą mną władnie kochanie.

Słów tej pięknej piosenki ja nie układam
Gdyż wieszczy duch mymi ustami włada.
Jednakże spostrzegłam nie dziwiąc się jak poeci turyści
Jak zespolić źródło tych do rymu myśli.
I choć każdy podróżujący poeta zadaję sobie to pytanie
Co mnie nie natchnęło? To wiem, że nie przyjaźń, to na pewno było kochanie.

Dla A***

autor

wolny

Napisany: 2018-06-02 Dodano: 2018-06-02 22:24:21

Ten wiersz przeczytano 892 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Parodia Klimat Romantyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie