Pewnym krokiem
idę do ciebie
mój Judaszu
jak człowiek
zawsze ułomny
lepszy nie jestem
nawet wtedy
gdy mnie chwalą
Kołobrzeg 25.02.2012
autor
maltech
Dodano: 2012-02-25 08:31:26
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Pewnym krokiem mhmmmm myślę, że ten krok może i pewny,
lecz trochę musi być zachwiany, ponieważ nie w sposób
iść naprzeciw temu, co nie jest nam miłe wiemy, że
oczekuje nas coś, co budzi w nas obawę a nawet
afront:( w paru słowach stworzyłeś obraz, w którym
człowiek nie raz czoła stawał...Życzę Tobie jak i
sobie i każdemu z nas jak najmniej takich
sytuacji...Pozdrawiam serdecznie:)
Nie wiem czy da się iść pewnym krokiem, lecz wiem że
żaden człowiek nie jest idealny.
Pozdrawiam :))
Trudno jest iść pewnym krokiem między judaszami
przy współudziale demonów, kórzy wyszli z piekieł ze
względu na kryzys i bezrobocie by pomóc decydentom
rządzić krajem i zdobyć więcej dusz do piekła. Iść pod
prąd, możesz stracić kawałek chleba, natomiast z
prądem też nie wypada bo z prądem płynie zdechła ryba.
W zakłamanym kraju trudno wybrać drogę by iść pewnym
krokiem. Pozdrawiam
tak naprawdę to wszyscy jesteśmy judaszami i dążymy do
jakiś korzysci, twój wiersz nie napawa melancholią
tylko pokorą i korzyścią dla celu
Witaj...dużo prawdy i my mamy wady ,ile siły trzeba
mieć by nie podać się i umieć walczyć nieraz z sobą
samym,pozdrawiam serdecznie
hmm... ze skromnością i pokorą... mój szacunek
Słabość ludzka nie zna granic, a przyznać się do niej
to wielka odwaga.
Dobra miniaturka i na czasie.
Pozdrawiam :)
Bardzo mądra miniaturka...Takich Judaszów jest pełno,
każdy z nas powinien zajrzeć w głąb siebie, a wtedy
zawstydziłby się ogromnie...Pozdrawiam serdecznie...
dobre do bólu....Pozdrawiam...
ufff... oj, mocne, uderzasz prosto w cel, aż zapiekło
Wracam do Twojego wiersza po raz wtóry, bo chciałabym
napisać coś mądrego i nie potrafię nic wymyślić. Tekst
uderza między oczy prostotą i prawdą wypowiedzi i
każdy komentarz wydaje się bełkotem nie na temat.
Pozdrawiam :))
Wchodzę tutaj TYLKO dla Twoich wierszy i nie komentuję
nigdy. Dzisiaj wyjątkowo robię to tylko dla Ciebie bo
chyba inni nie chcą się przyznać, że czasami też są
słabi. Dopiero gdy człowiek pokona swoje słabości,
może nazywać siebie wielkim gdy przekroczy własne
granice, zobaczy kim jest? Wszyscy przecież jesteśmy
Judaszami ale większość ubiera się dopiero w siłę gdy
wytyka innym słabości a swoich nie zauważa. Łzy nie
oznaczają słabości?One tylko pokazują jak bardzo ktoś
nas zranił. Mówią że wszystko można kupić i
sprzedać... Za ile srebrników w dzisiejszych czasach,
tutaj nawet na beju wredny Judasz sprzeda swoich
przyjaciół? A może już to zrobił? Dlatego boi się
zostawić komentarz? :)
Pokora i umiejętność krytyki to objaw rzadki w
społeczeństwie. W ciekawy sposób wyraziłeś to co w
Tobie. Pozdrawiam:)