Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

PeŻot mój (to jest to, kocham go)



Bezkresem asfaltu w zapomnienie płynę,
by w obcych wymiarach dać zmysłom zabłądzić.
Wiatr z otwartej szyby bluesuje w łysinie,
oddycham bezcennym poczuciem wolności.

Dosiadam rumaka. Już w kłębie jest zwarty,
zasysa powietrze, aż świszczą mu chrapy.
Gdy spotka niebieskich, to idzie w zaparte,
łbem kręci przecząco, po grzywie się drapie

i dumnie odjeżdża, unosząc zad z gracją.
Taki charakterny - zadymiarz, że hardcore.
Za panem przepada, a to nie bez racji,
bo pan jest jak matka, choć nogę ma twardą,

lecz oko, co tuczy. Gdy śpiewa Gawliński,
o niebie nad nami, w galop zmienia kłusa,
rżąc o Baśki biuście i kołysząc pyskiem.
A wiersz? Raczej bubel, że koń by się uśmiał.

autor

BordoBlues

Dodano: 2019-07-07 16:46:16
Ten wiersz przeczytano 4756 razy
Oddanych głosów: 103
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (137)

BordoBlues BordoBlues

Dzięki Mariat. Twingo to ksywa brata rodzonego mojego
PeŻota - ReNo. :)

mariat mariat

Tyle już było o końskich grzywach i o pedałach rowerów
dwóch, o samochodach, rajdach leniwych - ten o
pe-Żocie jest jak z Twych snów.

A swego czasu jak pierwszy nówkę prosto z salonu
Twingol był mój,
też rozsadzało ale na krótko, bo gradobicie blachę
zniszczyło i po radości, górą już złość.

BordoBlues BordoBlues

Leo, wiatr w łysinie to jest to, o czym włochaci nie
mają pojęcia. :):)

Leon.nela Leon.nela

a mnie się podoba pęd i wiatr we włosach

BordoBlues BordoBlues

Michale, dzięki za wypowiedź. Ja nie napisałem o
miłości. To raczej męska przyjaźń i zaufanie. I
oczywiście konwencja żartu. :):)

jastrz jastrz

Wiersz miły w czytaniu, chociaż samego uczucia miłości
do maszyny nie rozumiem. Nie mam auta, ale z maszyn
silnikowych mam kosiarkę, pralkę, piłę spalinową... I
żadnego z tych - bardzo użytecznych - przedmiotów nie
darzę uczuciem.

DWC. DWC.

najważniejsze, że go kochasz...pozdrawiam

blondynka8 blondynka8

Super, podoba się ten konik mechaniczny):)
Pozdrawiam-:)

sonia m sonia m

chyba przez ten galop umknął ten rumak, całość radosna
i optymistyczna, a pierwsza strofka - majstersztyk.
pozdrawiam z uśmiechem:)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Znakomicie Arku. Ostatnia strofa mniej mi się podoba,
ale to moje subiektywne odczucie. Dobre metafory i
wyśmienite porównanie auta do konia. Tylko jeden rym
gramatyczny. Nienaganna średniówka w
dwunastozgłoskowcu.
Pozdrawiam. :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »