Pianista
Długie palce pianisty
Głaskają biale klawisze.
W pokoju słychać dzwięki -
- Raz glośniej, a raz ciszej.
Z początku delikatnie,
Ciało w rytm się porusza.
Muzyk ma wielki talent,
Jego muzyka wzrusza.
Lecz grajek coraz mocniej
Klawisze gładkie przyciska.
Instrument mu się poddał
I gra jak chce artysta.
I nagle nie ma wstydu.
I nic już wokół nie istnieje,
Tylko w ramionach pianisty
Tańczące ciało się chwieje.
Z drżącego instrumentu
Zabrzmiał ostatni ton.
Ja bylam klawiaturą,
A pianistą...On.
Komentarze (4)
Może być.
oooo..piękny delikatny jak muśnięcie klawisza....
pozdrawiam:-))))))))
Ładne porównanie:)
Fajne! zmienilbzm tylko
"Muzyk ma wielki talent,
Jego muzyka wzrusza."
bo coś kuje w ucho to powtórzenie.
pozdrawiam:)