Piasek w butach
dla Szymona
prawda skrywana
pod pokrywką
silnej osobowości
realizm schowany
pod płaszczem
utkanym z szaleństwa
szczera czerń życia
za kolorową zasłoną
bez szarości
wspomnienia jak
białe króliki pierzchną
w imię bezsilności
chwile ulotne i nieuchwytne
białe motyle w ogródku
powiew gubiący sny
decyzja przesadnie rozsądna
druzgocąca przekonania
gwałcąca spontaniczność
letni deszcz zguby
zmywa z moich ust
smak słonego morza i
Twoich pocałunków
I've still got sand in my shoes And I can't shake the thought of you...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.