piaskownica
park maszynowy
w szyku bojowym
czeka
będzie zabawa
poważna sprawa
w życiu małego człowieka
powstaną zamki grody warowne
fosy głębokie boiska plaże
drogi i tor wyścigowy
wszystko się ziści
co przyjdzie do głowy
fantazji dziecięcej podszeptem
a potem
potem – wszystko się zdepcze
by zacząć budować od nowa
idź sobie
nie bawię się z tobą
idź poskarż się mamusi
że zabawek ci dawać nie chciałam
piaskiem we włosy sypałam
i że cię brzydko przezywałam
idź sobie zabieraj zabawki
i tak ci nie dam mojej huśtawki
patrzę na bawiące się dzieci
wyobraźnia mi podpowiada
kim będą w przyszłości
chłopiec na zabawie skupiony
i ta dziewczynka - pyskata mała
Komentarze (22)
Ciekawy Twój wiersz mhmmmmmm po jego przeczytaniu
nasunęła mi się taka myśl często zdarza się że dzieci
nie są już tak wychowywane jak kiedyś...Twój wiersz
właśnie o tym mówi...Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawy wiersz.Duża wtrwałość u tych dzieciaków
Niekiedy wyobraźnia podpowiada, że z miłych dzieci z
czasem cały urok uleci. Pozostaną zacietrzewieni aż do
życia późnej jesieni... Pozdrówko.
Nie zawsze budowniczy zamków z piasku zostaje
architektem, ale zgadywać można. Pozdrawiam cieplutko.
Dorośli są niekiedy jak dzieci i odwrotnie...Ciekawy
obrazek. Pozdrawiam serdecznie.
kto się lubi ten się czubi....
Ciekawy wiersz.Duża wtrwałość u tych
dzieciaków.Pozdrawiam:)
W piaskownicy też mammy przekrój społeczeństwa-
świetna obserwacja.
Pyskata..nie powiem :).. M.
Piaskownica- każde dziecko się nią zachwyca:)
z życia wzięte...co z nich wyrosnie, czas pokaże, dużo
bedzie zależało od otoczenia, szkoły... w 2 zwrotce
trochę dużo czasowników, ale cóż...
.....są tacy, którym to zachowanie pozostaje na
zawsze...;-))) i nigdy z piaskownicy nie
wychodzą....;-))) pozdrawiam liści szelestem...;-)))
Od przedszkola do Opola ... od piaskownicy do
profesora ... trudna droga ...wiersz dobrze się czyta
i jest w nim dynamika :)
Trzeba było z nimi porozmawiać:) Piękny widok:)
urocze:) dzieci są takie szczere w tym co robią i
mówią...