Piątek trzynastego
Czarny kocur przeciął drogę,
sól się sypie na podłogę,
lustro pękło w drobny mak.
Te symbole- to zły znak.
- O la Boga!-babcia krzyczy
- wszyscy prędko do piwnicy,
dzisiaj piątek trzynastego,
więc nie kuśmy losu złego.
Dla złodziei to był raj,
drzwi otwarte, w to im graj.
Bez pośpiechu, po cichutku
narobili szkód w dobytku.
Tak się płaci za głupotę,
próżno łzy wylewać potem.
O rozsądek bardzo proszę,
od ciemnoty chroń nas Boże.
Po zmianach:)
Komentarze (7)
Choć nie wierzę w zabobony
fraszka przednia, nie ma mowy:)))
Pozdrawiam:)
Humorystyczny kawałek. Podoba mi się.
"od ciemnoty chroń nas Boże" oczywiście masz rację,
ale na wszelki wypadek odpukajmy w niemalowane ;-)
Aniu! 'setoku' Ci tłumaczy, że jeśli opuścił to
znaczy że w dół, do góry przecież nie można opuścić,
wymagający czytelnicy nie chcą, by było masło maślane.
U Ciebie jeszcze jest literka 'D' przy nicku, więc z
biegiem czasu wszystko będziesz rozumiała.
Ludzkie przesądy..bez trąby :)..Zmiana wyszła na
dobre.. M.
setoku,slon gdy ma trabe do gory jest symbolem
szczescia,to mialam na mysli,ale moze rzeczywiscie
jest to nie zrozumiale,wiec blagam o pomoc ,by fraszke
ocalic:)
Świetna fraszka, oczywiście + za wiersz. Jeden błąd:
'Słoń opuścił trąbę w dół', to tak jak splunąć do góry
- niezrozumiale.