Piątkowy bezzwiązek ;))

:)

Lepiej żałować, że nie tak (jak chcieliśmy) się stało,
niż, że się w ogóle nie stało.
Pa Małgosiu. Wpadnij i opowiedz jak było. :):)

Seks „bez związku” jest grzechem. Pilnuj się, aby nic
się nie stało. ;)

Co Ci powiem, to Ci powiem, ale Ci powiem, że mi się
gorąco zrobiło Małgośka..
Pozdrawiam z podobaniem :)
Paweł

Bez związku ze związkiem. Ładnie wyszło. Pozdrawiam
plusem:)))

witaj
tak się zastanawiam skrycie
czy zimny prysznic zmieni to co...
pozdrawiam

I tak się zdarza. Wiersz bardzo fajny i wesoły.
Pozdrawiam serdecznie :)

Świetny wiersz.Pozdrawiam.

przyjaciel koniecznie musi wiersz przeczytać!

:)
/szlak/ czy /szlag/? chyba, że idzie o drogę dojścia
do piątku ;)
Lepszy piątek w garści niż związek na dachu ;)

Bywa, bywa i tak.:)
Świetny wiersz!

Pozdrawiam Małgośka.:)

Bezzwiązek trwający powtarzalnie od piątkowego do
niedzielnego wieczoru jest super!
Chyba jakiś wierszyk popełniłam nawet ;)

Udanego weekendu, Małgośko38 :-)

:) Z bez związku raczej dzieci nie będzie. Miłego
wieczoru:)

Niech się stanie:) związek na piątkę, nie tylko od
piątku.
Fajny wiersz. :)

Dobry nastrój wiersza potrafi udzielić się
czytelnikowi.
Podoba mi się jego zadziorna forma:)
Pozdrawiam.
Marek