Pięćdziesiąt trzy wojny
Pięćdziesiąt trzy wojny.
To było Jego życie, pełne adrenaliny,
przygód, wyzwań, by być numerem jeden, być
korespondentem na szczycie.
Pięćdziesiąt trzy razy umierała za
niego.
To było Jej życie, pełne samotności,
panicznego strachu, lęku, przerażenia, że w
końcu telefon zadzwoni i ktoś powie -
Grażyno jesteś wdową, Wojtka już z nami nie
ma.
Pięćdziesiąt trzy relacje zdawał Jej z
podróży, dogłębne, przerażające, gdzie o
śmierć się ocierał, jak gdyby chciał
oczyścić się przed kolejną wyprawą, a ją
stres zabijał, powoli zżerał.
Pięćdziesiąt trzy wojny.
Dla Niego nagrody za reportaże,
wyróżnienia.
Dla Niej klinika stresu bojowego, mimo że
na wojnie nigdy nie była.
To cena miłości, miłości z kamienia.
"Miłość z kamienia" Grażyna Jagielska - polecam
Komentarze (3)
Dobry wiersz...
Domyślam się, że chodzi o męża Pani Grażyny
Jagielskiej reportera. Pozdrawiam serdecznie
poruszający wiersz pozdrawiam