PIEKŁO (NIE) CZYTANIA
śniłem pewny, że umarłem
i do piekła mnie strącono
potępiono wiecznym ogniem,
straszną karą obłożono:
siedzę bosy jak pustelnik
na skalistym, wąskim progu
kroplę wody w złudnym źródle
łapiąc próżno jej spragniony
widzę ptaka – orzeł chyba
dumnie waży nad przepaścią
czasem dojrzę rude padło
jak rozrywa złotym szponem
lecz najsroższą cierpię mękę
musząc składać myśli w rymy
łańcuch wierszy: tysiąc, milion!
nie czytanych wszakże nigdy...
a więc z krzykiem ze snu wracam
wbijam hasło wirtualne
i... uśmiercam – zdaniem czartów,
strofy warte funta kłaków
Komentarze (12)
Każdego dobrego Poetę taki sen dopada wesoły i zgrabny
wiersz Dobry Na tak Uśmiech dla Poety
och jak dobrze ze to tylko sen ale za to wiersz
powstal swietny
światny wiersz z tych koszmarów powstał -gratuluję
tematu i wykonania
Przyśniło mi się, że umarłem - Leszek Długosz o tym
śpiewał, ale jego piosenka innymi torami poszła, jego
sen był piękny, twój raczej do koszmarnych można
zaliczyć, ale wiersz dobry z tej mary wyszedł:)
To świetny wiersz z super rytmem. A co za treść!
Świetny wiersz! Świetna wena!
To był sen skazanego, bardzo okrótny choć grzech nie
był śmiertelny, dobrze pomyślany, nieźle zrymowany,
gratuluję pomysłu.
Ciekawy pomysł a wiersz bardzo dobry. Pozdrawiam+
Fajny pomysł na wiersz - to na szczęscie tylko sen:)
Taki koszmar mógł się przyśnić, tylko poecie :)
Ciekawy wiersz...
śnią się nam czasem koszmary na szczęście to nie jawa
ładny wiersz
Niebo budujesz swymi strofami i rozposcierasz je tu
nad nami.