Piekło słów
Jak łatwo
zranić
jednym słowem
rzuconym na wiatr
jak trudno
spać
gdy w uszach
słychać burzę
dlaczego i po co
niektórzy
jedną ręką
dają
by drugą
zabrać
świtem spadam
w piekło odbitych słów
które przybrały ostateczne
i nieodwracalne sny
nie szukam
i nie znajduję
zastygam ...
to nie tyczy się nikogo i niczego...
autor
singularis
Dodano: 2008-01-19 01:12:02
Ten wiersz przeczytano 521 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
piękny wierszyk, nic dodać, nic ująć- przemawia do
mnie
Nie zastygaj utrzymaj choć promyk w swym sercu bo o to
nadchodzi inna co da dwoma rękami:-)