Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

PIĘKNA 7 (proza)

Rozglądał się wokół nerwowo. Las wydawał się otwierać zapraszająco, obiecując bezpieczny schron dla jego tajemnic. Chciał przyspieszyć ale worek i łopata utrudniały marsz. Zmęczony oraz zły podniósł pakunek z ziemi i zarzucił na ramię. Przez rozdarcie wypadła kobieca ręka i w rytm kroków zabawnie podrygiwała.
Zatrzymał się w miejscu, które uważał za najlepsze do tego co zamierzał zrobić. Uwolnił plecy od balastu a ten szeleszcząc opadł na trawę.
Rozdarł worek i przez chwilę przyglądał się pięknej twarzy. Czarne kosmyki przykrywały sińce na policzkach. Rozchylone usta wydawały się zapraszać do pocałunku.

- Dziwka! Syknął przez zaciśnięte zęby – Dlaczego to zrobiłaś...

Ukrył twarz w dłoniach i rozpłakał głośno. Po chwili otarł rękawem oczy i ze złością wbił łopatę w ziemię. Pracował w pocie czoła pełen zapału. Dźwięk rozkopywanej ziemi zagłuszył coś co z pewnością by go zaniepokoiło gdyby tylko chciał to usłyszeć... Gdy poczuł na sobie jej ciężar było za późno.
Martwe oczy patrzyły przed siebie a szczupłe dłonie paznokciami boleśnie i głęboko rozdrapywały mu twarz. Krzyknął przeraźliwie gdy z policzka krew zaczęła spływać na koszulę. Chciał uciec ale nogi odmówiły posłuszeństwa. Pokonany runął na ziemię. Oszołomiony i bezwolny po raz ostatni pozwolił na dotyk jej dłoni...

autor

ZOLEANDER

Dodano: 2018-08-20 18:35:45
Ten wiersz przeczytano 1149 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Łał. Sprawiedliwość wymierzona za życia.
Dobrze napisane Jolu. Ale czy „rozpłakać” nie jest
czasownikiem zwrotnym?
Ślę moc serdeczności. :)

DoroteK DoroteK

uuu... no horror jak się patrzy :-o

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

No, no, takich opowiadań chyba jeszcze u Ciebie
nie czytałem. Kryminał ze znakami zapytania.
Pozdrawiam. Miłego tygodnia :)

_wena_ _wena_

mam ciarki na plecach
jestem zszokowana, po tym co przeczytałam
Jolu, pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo mocny wiersz, niczym horror, ale świetnie
napisany, musiałam go nie przeczytać z braku czasu,
teraz to nadrobiłam i jestem pełna podziwu dla Twojego
pióra, masz dar do pisania takiej mrocznej prozy,
Jolu.
Serdeczności ślę :)

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo piękny kawałek prozy, pozdrawiam :)

Poola Poola

Robi wrażenie. Pozdrawiam.

M.N. M.N.

brr, aż mi się zimno zrobiło, umiesz budować
napięcie... pozdrawiam serdecznie Jolu

aTOMash aTOMash

Mocne, pozdrawiam.

Babcia Tereska Babcia Tereska

Chyba dzisiaj mi się przyśni, dobrej nocy, sobie też

Zosiak Zosiak

Brr... Horror.
Dobrej nocy :)

Bella Jagódka Bella Jagódka

Ciary po plecach przeleciały. Makabryczny ten opis.
Trochę nie jest dla mnie zrozumiałe (ale przecież nie
musze rozumieć), kto go zaatakował? Nieboszczka? Czy
OWA śmierć i jego dotknęła (nie jest to dla mnie
jasne). za kalokieri - interpunkcja.

anula-2 anula-2

Spojrzałem Jolu na twój avatar i za chiny mi
tekst do Ciebie nie pasuje. Mrok jak w piekle,
dyndające ręce i to żeby jakiegoś diabła ale kobiece?
Zimno mi.
Miłego wieczoru.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »