Piękne jak niebo.........
Ola młoda i nieśmiała,
mimo tego mnie nie chciała.
Magda wiekiem jest już doświadczona.
Igła piękna głowe jej zdobiła
w czarne włosy jej wpleciona.
Wzrokiem swym mnie urzekła,
patrząc czernią w oku
jakby świata się wyrzekła.
Ania tajemnicza bardzo.
Oczy dziwne, troche się ich bałem
ale jednak mimo strachu je kochałem.
Głos wyniosły.
Kilka słów jej i latałem, jakby aniołki
skrzydła mi przyniosły.
Asia cudem jest natury.
Bóg miał dobry humor tam u góry,
kiedy nad nią myślał, ale mnie w tych
planach już nie było.
Samarka, inteligentna to poczwarka.
Swą mądrością przewyższała
każdego i oczywiście wyśmiała
tylko mnie,jednego.
Noj i wreszcie perełeczka mała,
Paulinka bardzo śmiała,
dobra, miła i kochana, przeze mnie
uwielbiana.
wszystkie piękne,ukochane i wspaniałe, lecz
siebie wolały,
kochać mnie nie chciały.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.