Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Piękne kobiety i jedna gruba

pamięci zamordowanych dwudziestu Żydówek w okolicach Bzur. tytuł w oryginale jest upięty w cudzysłów, ponieważ jest cytatem z zeznań naocznego świadka.

Nikt nie zna ich imion. Nikt ich nie spamiętał.
Był dół. Nie ma dołu. Jest połowa sierpnia.
Wzgórze nad stawami, drzewa jeszcze młode.
Jedzie na furmance kilka ze Bzur kobiet.

Mieli zamiar zabić (po to były pałki)
Żydówki ubrane w koszulki i majtki.
Nikt nie zna ich imion. Nikt ich nie spamiętał.
Ocalały słowa z powojennych zeznań;

kto zabił i ile (gdzie okuli pałki)
ubranych Żydówek w koszulki i majtki.
Jeden zatłukł cztery. Drugi zgwałcił jedną.
Pięciu ją gwałciło. Jeden zapamiętał.

Ożyła historia w pożółconych księgach.
Nad boczkowski lasem znów się niebo ściemnia.
Wzgórze nad stawami, szepty martwych kobiet,
trwalsza ludzka pamięć niż drzewa wiekowe.



* tytuł w cudzysłowie, bowiem słowa pochodzą z 1948 roku, ze zeznania świadka, który widział Żydówki, przewożone na furmankach, tuż przed bestialskim ich zamordowaniem w okoliczach Bzur w 1941 roku.

Ten mord był wyjątkowo okrutny. - Kobiety były bite metalowymi, okutymi wcześniej w kuźni pałkami, kilka z nich na pewno zostało zgwałconych. Wszystko działo się nad jamą, którą wcześniej wykopali sprawcy. Po wszystkim ofiary zostały zasypane ziemią. Wg. prokuratury nie ma najmniejszych wątpliwości, że oprawcami byli Polacy.

autor

joanbielsko

Dodano: 2012-03-16 13:31:30
Ten wiersz przeczytano 1387 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

Czatinka Czatinka

Wiersz obrazkowy ukazuje okrucieństwo. Brak słów kiedy
łza się kręci w oku.

kazap kazap

Przeczytałem dwa razy - ciarki i milczenie,
przerażenie i brak poczucia człowieczeństwa, poniżanie
i rozdzierane na strzępy nie tylko ciało.

wrobel wrobel

witaj, wiersz przerażający, ale prawdziwy, takie
przypadki zderzały się na co dzień w okupowanej
wówczas Polsce, + pozdrawiam

maltech maltech

witaj,jeden z naszych ponurych obrazów,nie tylko nam
zadawano śmierć,potrafiliśmy zabijać innych to
smutne,ukłony

Akaheroja Akaheroja

dobrze oddana historia i klimat, czyta się jednym
tchem

joanbielsko joanbielsko

Nie wiem tylko, co tu jest wesołego, czyżby rytm
wiersza - archanielico? Ale należy czytać go pomimo
rytmu. Mord makabryczny, zeznanie, że jeden ze
sprawców wziął sukienkę dla żony, uderzyło mnie równie
mocno, bo jak to tak, usiąść przy stole, stłuc
skorupkę jajka, spojrzeć w oczy żonie i powiedzieć,
jak pięknie jej w tej sukience. Dziękuję bardzo
wszystkim za komentarze. Chciałam się tym wierszem
podzielić właśnie w tym miejscu, gdzie publikowałam
kiedyś "Trzecią" po raz pierwszy.

archanielica archanielica

taka wesoła makabra, porusza napewno

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wiersz wielkich lotów ale nie wiem czy tutaj zyska
uznanie:( tutaj bardziej cenią poezję innych
wymiarów:(

PaoloG.Vahn PaoloG.Vahn

Wiersz niezwykle emocjonalny. +++

DoroteK DoroteK

bardzo poruszający wiersz... brakuje mi słów

ula2ula ula2ula

Witam Joasiu:)Wiersz wstrząsający opisuje okrucieństwo
Bardzo dobry To żywe słowo Poezji Pozdrowienia

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »