Piękno kobiety ...

Ostatni oddech kaczuchy... to mi się nasunęło na
myśl... Ciekawam czy i mnie tak odbije :P Serdeczności
Wojtku! Coś mnie Twoje wiersze mocno refleksjonują...
:D

Wojtku
To faktycznie dość dziwne z tym dawnym nickiem,no ale
chyba jednak Twój obecny nick wyświetla się
częściej...
No cóż,widocznie jakieś czary mary na łączach...
A wiersz dobry i nikt tutaj się o niego nie obraża,ot
zwykła wymiana poglądów i tyle.
Miłego dnia życzę
Grażyna :)

Nie wiem jak w skrótowy sposób wytłumaczyć to
dziwactwo,ale kiedyś przez krótki czas występowałem
pod tym nickie potem zmieniłem wróciłem do obecnego
lecz coś nadal powoduje,,że logując się wyskakuje ten
stary.Zgłaszałem do administracji czekam na
załatwienie tej sprawy.

ŁZA 58
Myślałam,że to wiersz Wojtaska:))
Nie, my nie odbieramy źle wiersza,my tylko wymieniamy
poglądy,iż jednemu w czymś stosownie,drugiemu nie.
Masz rację,że jeśli ktoś ubiera się groteskowo,ma nie
stosowną figurę do podkreślania pseudo wdzięków itp,to
jasne,że wtedy
budzi politowanie.Poza tym przecież ja dodałam,iż
wszystko zależy co komu pasuje,
bo czasem mimo wieku u kogoś pewne rzeczy nie rażą,
a u innych osób tak,no i dodałam,że sam wiersz dobrze
i ironicznie napisany mi się podoba,tylko po prostu ta
krytyka jest zasadna nie w stosunku do każdego,
bo tak jak wspomniałam,mam koleżankę której zostało
parę lat do 60-tki i nigdy nikt by nie powiedział,że
ma więcej niż 40-ci,zarówno z twarzy,ma bardzo
delikatne zmarszczki,jak i z figury,
jest b,szczupła,wysoka,figura modelki,no i nosi nieraz
mini i wygląda świetnie,chociaż chodzi na płaskim
obcasie bo ma 180 cm,
to gdyby założyła szpilki,to by była olbrzymką:))
Co do opisu sąsiadki,to smutne,że robi z siebie
pośmiewisko,no a obcasy na "kilometr" też są wybitnie
nie wygodne,no i nie pomagają,gdy noga nie jest jak u
łani....
Cóż można rzec,mnie jej szkoda,że nie rozumie,iż budzi
śmiech swoim zachowaniem...
Nikogo Autorze nie uraziłeś,
nic z tych rzeczy,nie ma co przepraszać!
Pozdrawiam serdecznie:)

Miłe panie ja nie miałem zamiaru krytykować pań które
farbują włosy,chodzą do kosmetyczki czy nawet
korzystają z chirurgii plastycznej.To nic co mogłoby
być dziwactwem godnym krytyki.Ja napisałem ten wiersz
widząc moją sąsiadkę która przesadza z
makijażem,zakładaniem miniówki do wysokości kroku i
chodzeniu w szpilkach chyba 18tkach.Ta kobieta
nakładając kilogram pudru i tak nie zakryje
zmarszczek, nogi grube jak słupy graniczne na tych
szpilkach aż się wyginają.To jest straszny widok i to
miałem na myśli bo ona zachowuje się rzucając biodrami
jakby szła zgrabna młoda dziewczyna.Wszyscy sąsiedzi i
ja również z politowaniem patrzę a ona ma wrażenie,że
my sykamy z zachwytu.
Wiadomo,że każdy z biegiem lat coś tam z urody
traci,również mężczyźni i jest to normalne,że chce się
to ukryć np.farbując włosy ale nadal jest się kobietą
dojrzałą,piękną a nawet powabną.Sąsiadka wyraźnie
zabłądziła w czasie nie patrząc w lusterko.Tak że nie
chciałem żadnej z pań dokuczyć a jeżeli tak się źle
odbiera mój wiersz - przepraszam.

Lucynko
No cóż z tym uśmiechem to tak bywa,
jeśli jest to wygląd groteskowy,to faktycznie...
Z kolei z tą naturalnością też nie do końca się
zgodzę,bo czy jeśli np kobieta byłaby łysa,to czy ta
jej naturalność by się podobała? Raczej nie...
To samo gdy ktoś np tleni włosy,przecież dzisiaj nawet
wśród młodych kobiet rzadko można spotkać naturalną
blondynkę,ja akurat lubię kolor kasztanowy...
Zatem 100% naturalności,to i rzadkość i nie zawsze
wskazane...
Pozdrówka również ślę:)

Masz rację Tańcząca z wiatrem, ja tez pomimo że trochę
temu wybiła mi piędziesiątka dalej lubię
kolory,seksowne łaszki dobrą bieliznę no i bez
makijażu nie wychodzę z łazienki rankiem.
ąle "dzidzi piernik" budzi niesmak i usmiech na
twarzy Pozdrowionka

oooooo - ostra ironia i krytyka
pozdrawiam

ironicznie i krytyczne
do tych Pań
fakt nadmiar makijazu sztuczne rzęsy na pewno rażą
moze spojrzy ta Pani w lustro? i zmieni taktykę
pozdrawiam:)

ciekawie z ironią ...stosownie do wieku ...ale każda
z nas inaczej się czuje inaczej odbiera codzienność
też nie lubię przesady w ubiorze ale jak każda kobieta
chcę wyglądać dobrze
pozdrawiam ;-)))

krytyka i część prawdy

Ciekawy wiersz, choć dużo w nim krytyki. Pozdrawiam:}

Ostra krytyka tzw "dzidzi piernik",cóż czasem budzą
one
uśmiech,
ale wiesz co Wojtku,ja nie szukam młodzików,nie chodzę
w mini,
ale umalować się lubię,czasem i ostry kolor ubrania
założę np bluzkę w czerwieni i mimo,że po
pięćdziesiątce często młodziki nalegają bym się z nimi
umówiła,młodziki w wieku mojego syna,oczywiście nie
korzystam z takich ofert,ale nie jest to dla mnie nie
miłe,bo to oznacza,że nie tylko d.o mówi o wieku
kobiety,ale jej np sposób bycia,uśmiech na twarzy,ja
takowy miewam często,nawet gdy mam poważne problemy
życiowe... Poza tym o tym, lubię tańczyć i śpiewać,bo
mam "bzika" na punkcie muzyki...
Nawisem mówiąc niektóre osoby mimo wieku,w mini też
wyglądają dobrze,chociaż ja akurat bym się na nią nie
odważyła,wolę dłuższe kreacje, a najbardziej jeansy
Wiesz Wojtku,czasem trochę mnie denerwuje,jak ktoś
mówi nie wypada to czy tamto,może nie wypada tańczyć
na ulicy,a mnie się zdarza i znajduję pozytywny
odzew,nie odwrotnie...
Co do wieku,to na ogól dają mi min 10 lat mniej...
Dużo zależy od tego jakimi się czujemy,a nie jakimi
nas ktoś chce widzieć,chociaż oczywiście żadna
przesada nie jest wskazana,
jeśli ma powodować uśmieszki politowania...
Wiesz Wojtku mam koleżankę która jest w moim wieku,nie
stosuje żadnych
cudownych kremów, ani diet cud,i wygląda od 20 lat tak
samo,jakby czas się dla niej zatrzymał,no i nosi
mini,i wygląda w niej rewelacyjnie:)
Zatem nie napleży się kurczowo trzymać konwenansów,bo
to są bardzo indywidualne sprawy,
ot co jednemu pasuje,to drugiemu nie koniecznie...
Nawet młodej osobie,jeśli ma np nogi "prostowane na
beczce" to nie powinna zakładać mini,a często widzę
takie przypadki...
Wiersz oczywiście punktuję,bo ironię lubię i dowcip
też:)
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
P.S Do Roxi01- zgadzam się z tą stosownością,np do
banku nikt nie założy adidasów, ale jeśli ma tzw wolny
zawód,to może to zrobić,również gdy ma 50+,sama też je
bywa noszę,chociaż wolę koturny,bywa,że obcasy też,a
szpilki są sexy,w każdym wieku:)

Właśnie w tym rzecz Roxi01.Kobieta w każdym wieku ma
swój urok i delikatny makijaż podkreśli jej urodę a
stosowny ubiór może uczynić ja ciekawą dla każdego
mężczyzny.

Wojtasku, spora doza sarkazmu i ciekawe spostrzeżenia
bo choć nie szata zdobi człowieka trzeba umieć ubrać
się i umalować stosownie do wieku i sytuacji :)