Piękno Kobiety.
Moje oczy przenika błękit przejrzystej
tafli wody. Moje usta pełne, różowe,
ponętne, naznaczone szminek odcieniami.
Moja figura idealna zawsze. Nawet gdybym
się przejadła. Moje włosy długie, gładkie,
gęste niczym rzęsy okalające moje oczy.
Jednak gdy zajrzysz do mego wnętrza tam
czeka cię udręka. Moje serce skrywa we
wnętrzu potwora, który zachłannie połyka
serca w to serce zapatrzone. Aczkolwiek
mężczyźni płacą wysoką cenę, ponieważ to
stworzenia, które cenią wszystko co
przyozdobione.
UWAGA: Wiersz napisany tylko w pierwszej
osobie. Proszę nie odbierać go jakobym o
sobie pisała. :)
Komentarze (9)
Piękno kobiety zawsze istnieje i zawsze zachwyca,
pozdrawiam :)
Temu potworowi ktory siedzi w peelce trzeba podawac
czekolade, bedzie chociaz nadzieja ze to cos zmieni,
paradoksalny wiersz.
Dziękuję za opinię. Gdy piszesz zapis masz na myśli
podział na wersy?
Ciekawie piszesz tylko ciężko się czyta przez zapis.
Ale to twój wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie
☀
Grunt to dobry kamuflaż. Gdy ktos szuka tylko tego co
na zewnątrz, dostanie pstryczka w nos i może kolejnym
razem już go będzie wscibiał we wnętrze. Pozdrawiam.
Bo mężczyźni to wzrokowcy...a tu na wierzchu u kobiety
cud a w środku szkoda gadać...Pozdrawiam.
Spokojnie nikt nie mówi, że ten wiersz jest o mnie.
Nie mam aż tak dużego mniemania o sobie. Chciałam
przedstawić pogląd na temat kobiet nie wskazując
konkretnie na siebie tylko napisane w pierwszej
osobie. Pozdrawiam.
Trzeba było Swe wdzięki
rzucić na avatar,
czy prześwit chudzieńki
czy fantazja wzlata.
Pozdrawiam Ada przez duże "S".
zastanawia mnie forma zapisu