Piękno nocy i samotność
Czerwcowy wieczór kładł się błękitną
poświatą, słodki od zapachu kwiatów. W
powietrzu, kręciło się mnóstwo robaczków
świętojańskich. Ogród skąpany pięknością
księżycowego blasku, wyglądał niczym ciemna
chusta, poprzetykana szarymi konturami
drzew. Wirujące owady brzęczały miarowym
chórem, wtórowały im, kumkające żaby w
stawie. Pachniały jaśminy i maciejka, grały
świerszcze. Wiatr szeleścił w zwisających
gałęziach , z których wyfrunął jerzyk. U
stóp, zatopionej w rozmyślaniach pani,
ułożył się wygodnie pies. Po chwili ,zaczął
tak chrapać, jak piła łańcuchowa w czasie
pracy. Piękne otoczenie, wijące pnącza i
róże, wzbudzały wielką tęsknotę za
szczęściem, które odeszło. Szczęście to,
miało oczy jak dwa bursztyny, lśniące i
rozpalone namiętnością. Gdy o nim myślała,
narastał w niej taki żar, że zdawało się,
że zaraz cała stanie płomieniach. Niestety,
była sama, a noc roztaczała bogactwo swej
szaty.
Tessa50
Napisany w Ustroniu.
Komentarze (35)
Ten fragment wart przebudowania.
---
Szczęście to, miało oczy jak dwa bursztyny, lśniące i
rozpalone namiętnością. Gdy o nim myślała, narastał w
niej taki żar, że zdawało się, że zaraz cała stanie
płomieniach.
---------
Tak widzę:
Szczęście to miało oczy jak dwa bursztyny, lśniące i
rozpalone namiętnością. Gdy o nim myślała, narastał w
niej taki żar, iż myślała, że niedługo cała stanie
płomieniach.
Piękny "motyl" miłosnej tęsknoty.Śliczna jest Twoja
proza.Potrafi przenieść myśli w inny wymiar, miłości,
dobra, ciepła i błogości.Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-) A to chrapanie psa mnie rozbroiło,
uśmiechnąłem się, mój kot też tak chrapie jak piła
łańcuchowa ;-)))Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Tereso rozmarzyłem sie w twoich wersach i pięknie
otaczającym
pozdrawiam
Smutno
ale pięknie
ładnie o przyrodzie
piękno nocy
ładnie o naszej przyrodzie
Piękny wiersz, romantyczny, pozdrawiam :))
Piękny opis przyrody i tęsknoty
za miłością. Jeszcze w tak cudowną noc samotność się
potęguje.
Dobrze, że był pies przyjaciel.
Pozdrawiam cieplutko.
Piękny, samotny wieczór sprawia,
że się tęsknota pojawia!
Pozdrawiam!
i tylko ten stary pies jest świadkiem jej smutku...
Tereso. Pięknie. Pozdrawiam:}
Jak pocztówka romantyczna z zadziorem, czyli
chrapaniem psa :))))) rozbawiło, ale lubię jak jest
wprowadzony akcent kontrastowy, tylko nie wiem czy tu
pasuje :) Bardzo plastycznie w opisie przyrody
Samotnie zachwycałaś się pięknem nocy, przepiękny
opis nocy. Pozdrawiam bardzo serdecznie Tesso
Pięknie Tesso, bardzo prawdziwie opisałaś noc
czerwcową. W takie cudne noce bardziej tesknimy i
odczuwamy samotność.
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo ładnie
ciepłe noce letnie