Piękno zakryte
patrz na życie nie od góry, perspektywy są do wyboru, niech w życie rzeczy martwych... wpadnie trochę kolorów
Siadła dupa na sedesie...
''sedes'' - Ale dupa!
Co mówiłeś pyta dupa?
Sedes cicho - pali głupa...
ja się wcale nie odzywam,
nie chcę stracić tego co mam,
a jest na co się popatrzeć...
prawdę mówię wam.
Tyle dup co tu siedziało,
czasem chciałbym widzieć twarz,
ale jak kogoś namówić...
odwróć się i patrz!
Ale tutaj dziś technika,
naprzeciw wychodzi...
patrz gdzie siadasz (słychać głos)
mózg przerabia zdziwienie...
gadający kibel – jakie ocieplenie.
Komentarze (17)
:))))))) Uśmiechnięty. Pozdrawiam
Witam. Dołączę do komentarza Teresy Kokoszka:):):).
Dobranoc
Świetny z poczuciem humoru.
Pozdrawiam serdecznie.
Aż strach pomyśleć co sedesowi przyjdzie powiedzieć
,jak nikt nie będzie chciał na nim siedzieć.Rozbawił
mnie po pracy. Pozdrawiam.
bardzo fajny obrazowy wiersz z humorem, pozdrawiam
cieplutko
niezły monolog ; gada sedes , gada du.. wszyscy walą
głupa -obrazkowo jak u hydraulika
motto extra
pozdrawiam
Doskonałe.Pozdrawiam.
Świetny zabawny wiersz. Pozdrawiam.
Świetny z humorem.Pozdrawiam.
zamysł godny. w sumie główna rolę gra sedes więc może
bardziej technika niż ciało.chyba bardziej pasuje
,,nie chce stracić - tego - co mam" zamiast to.msz
Dobry humorystyczny, potrafi wywołać uśmiech.
Pozdrawiam:)
Baaaardzo ironicznie...:)
ha ha widać nie tylko Ja lecz i TY masz poczucie
humoru:)
hahaha, świetny:)
Karolu, Ty zawsze coś wymyślisz - przynajmniej nie
jest nudno:)
Pozdrawiam