Piękny Sen
... Jak Trudno Zrobić "Krok"...Odwaga...To Co Trzeba Mieć...
Noc zapadła...
Pustka w domu pozostała...
Powieki opadly na zmęcozne oczy
To było "piękne"miejsce...
wszędzie jasność zawitała,
cierpiący Człowiek przywitał Ją zimnym
uśmiechem...
opowiedział swą historię...
Był on kupcem,który popełnił
samobójstwo...
znaczy sam chciał odejść...
umrzeć...bo jego całą rodzinę zabiły
władze...
Powiedział dziewczynie...
że żałuje teraz co zrobił...
przestrzegał Ją przed samowolnym
opuszczeniem Domu Dusz Wcielonych...
Otrzymał szansę od losu...którą
zmarnował,sponiewierał...
Myślał,że spotka "Tu"rodzinę...jednak
pomylił się...
Opowiadał...że gdy gruby sznur ścisnął mu
krtań...
kamień upadł mu na serce...
zadanie teraz ma do wykonania....
Chronić Dusze Niewinne...
by żadna inna w Jego ślady nigdy więcej nie
poszła...
bo żałować jak Kupiec Ten będzie...
Dziewczyna obudziła się...
"To był piękny sen"-rzekła
...i..."wyrzuciła"czarne myśli z młodej
głowy...
tabletki w koszu wylądowały...
"Bo Masz Dla Kogo Żyć..." Bring Me To Life
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.