piękny świat
uniosłam moje oczy
ku niebu.
dostrzegłam wtedy
przypominające bitą śmietanę
chmury.
miałam ochotę
wziąć łyżeczkę
w mą dłoń
i zajadać te chmury
wyglądające
jak lody śmietankowe...
moją uwagę
zwrócił fioletowy wręcz szkarłatny
fiołek.
zachwycając się pięknem
kwiatu
usłyszałam ujmująco cudowny,
radosny
śpiew ptaków.
zdawało się,
że mówiły o tym,
jak wspaniały
i bogaty w najróżniejsze cuda
jest świat...
między drzewami dostrzegłam
młodą łanię.
nieufnie skradała się
w moją stronę.
przystanęła i
przyglądała mi się
długą chwilę,
po czym zgrabnymi ruchami,
jakby tańcząc,
umknęła w las...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.