Pielgrzym
znikąd i do nikąd podążasz
przychodzisz przypadkiem wiedziony
tu gdzie rozpostarte Twe ramiona
krainę ogarniają od Odry aż po Bug
na drugim wzgórzu Twa matka
króluje od wieków
Zwiedziłeś różne krainy i poznałeś
różnych których pokochałeś
aż po ukrzyżowanie
usiadłeś zmęczony na miniaturce
swego grobu w muzeum miniatur
odpoczywasz nogi zmęczone prostujesz
głowa od zadziwienia pęka
bo jak to być może
z zachodu tu przybieżałeś
gdzie zapomniano o Tobie
ale Twe nauki zostały
myślałeś naiwnie kochaj bliźniego
jak siebie samego proste
najłatwiejsze przesłanie
nie tu gdzie z matką królujesz
tu już i Franciszka nie uznają
Twego namiestnika
obcych nie wpuścim
nawet matki z córką o innym kolorze
gwałcić i rabować będzie córka
gdy dorośnie a co dopiero
gdy chłopiec się zdarzy
porzuć ten kraj wędrowcze znużony
tu inni szatani są czynni
Komentarze (82)
chatko tu nie chodzi o religię my już przegraliśmy i
policzków do nadstawiania braknie to robota mędrców
nie chcę pisać jakich ale oni mają łeb nasza wiara i
jej założenie miłowania wroga oni nas tym zagryzą
wykorzystując nasze prawo przeciw nam ale sami do
naszego prawa się nie stosują twierdząc że jesteśmy
faszystami
niestety ale ale kultura katolicka jaką by nie było
gryzie w oczy wielkich np. P Sorosa który rękami USA i
Rosji rozwalił totalitaryzm na bliskim wschodzie w
celu wywołania fali emigracji na Europę to ich cel gdy
patrzymy w ten sposób to uchodźstwo to celowe fale do
niszczenia pokojowej europy to nowy rodzaj wojny
hybrydowej celem jest ujarzmienie europejczyków w
ciągu 30 lat bądźmy zjednoczeni w walce
Srebrzysta Chatka: a co , oni to święte krowy że ich
nie można oceniać.
Troilus dobrze by było by ateisci nie podejmowali
dyskusji z sumieniem wierzących dla realizacji swoich
haniebnych interesów.
Srebrzysta Chatka: Miłość bliźniego, którą głosił
Chrystus stąpając po ziemi jest ponadczasowa dla
prawdziwie wierzących. Spieraj się nie ze mną ale z
Jezusem.
W imie milosci blizniego wprowadzana jest
multikulturowosc a za wszystkim stoi grupka krajow
walczacych o swoje interesy na bliskim wschodzie i
strefe wplywow. Za to chcesz oddac nasza kulture
Troilus, za ich rope i bezpieczenstwo?
Bardzo ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Leon.nela: Ależ zaprzeczy, taki np. jak ja
niewierzący. I pomijam tu kwestię dowodów, to jest
sprawa wiary.
Zakończenie Twego rozważania popieram w całej
rozciągłości.
Wiktor Bulski: miło się czyta Twoje rozważania. Chcę
jednak nawiązać do ciągłych apeli Franciszka o pomoc
uchodźcom, nie terrorystom - ja to rozdzielam, Papież
też. I moim zdaniem nie ma to nic wspólnego z
obowiązkiem kochania ich bardziej niż siebie samego.
Chyba miłosierdzie nie na tym polega. Pozdrawiam.
Troilusie - ni wchodząc w rozważania, na ile sluszne
są obawy związane z uchodzctwm - ale - nawet my -
katolicy - nie mamy obowiązku koczać ich bardziej niż
siebie. - weż i to pod uwagę, choś pewnie dane o
dużej OBAWIE PRZED uchodżcami są prawdziwe. To jest
zwyczajny lęk, ktory często zwycięża nad
miłosierdziem. Tak więc SZATAN- tkwi w rozmaitych
szczególach.
Wiersz - nieobojętny - nam - Polakom i nie tylko
katolikom.
Pozdrawiam serdecznie:))
WIARA W SZATANA JEST CICHA NIEZNANA BO SKĄDŻE PRZEPANA
JA W SZATANA
a przecież nikt nie zaprzeczy że go nie ma bo na kogo
byśmy zwalali swe winy gdyby go nie było więc jest
czy niema jeśli jest to skromnie przyznajmy że
niektórzy po cichu kochają go nieprzytomnie do soboty
a w niedziele w kościele wyspowiada się taki i znów
Panu świeczkę a diabłu żyrandol Led
Widzę, że ktoś sobie zadaje wiele trudu z klikaniem
:-)) No cóż, można i zza węgła. Spodziewam się nawet
pewnego komentarza pod Twoim wierszem ;-))) Niektórzy
tak mają ;-))
Zgadzam się z komentarzem Assassin Fox. Jednak wiersz
w przejmujący sposób ukazuje podwójną, wygodną
moralność. I jest to bardzo dobrze napisany wiersz.
Troilus..zgadzam sie z Tobą...ale są katolikami tylko
dlatego ze rodzice ochrzcili, ale nie po drodze im z
tą wiarą...tak jak mi...jestem agnostykiem, nie wierze
w boga, ale wierze w siłę wyższą... znam wielu takich
ludzi,i przyznam ,ze wiecej w nich miłości,
miłosierdzia i skromnosci niz w nie jednym katoliku.
Pozdrawiam :)
Interesujący wiersz, pozdrawiam :)