Pielgrzymka do nieba
...ofiarom tragedii 30.09.05
Z samego rana
O bladym świcie
Ruszyła pielgrzymka
W swym autobusie
Twarze roześmiane
Choć troche zaspane
Cieszą się życiem
Przed duchowym doznaniem
Na wzgórze cudów
Jadą Ci młodzi
By o dobry wynik
Matur Boga prosić
[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Delikatna mgła...
Śliska droga...
Jak niewiele dzisiaj
Do tragedii potrzeba
Jechali zbliżyć się do Boga
Lecz się troszkę zagapili
I zamiast do przedsionka
Do samego nieba trafili.
Boże nie chce więcej takich prób mej wiary...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.