pierwiastek
ja jestem
jestem
jestem
magikiem
zapętlam myśl
i budzisz się
z krzykiem
przeze mnie śmiech
przeze mnie płacz
gdy na kolana twe
padam
i zjadam
wyrzuty sumienia
z resztką
strutych
myśli o życiu
przeżyciu
współżyciu
nakładam ci
maskę
pozuję na gwiazdę
kocham cię jak nikt
to ja
twój pierwiatek
szczęścia/szaleństwa*
*niepotrzebne skreślić
Komentarze (1)
No i super, chociaż szczerze mówiąc miałam "opory" by
zmusić sie do lektury. Niepotrzebne ;) skreśliłam...