Pierwsza bitwa zbliżająca Armagedon

Świat pogrążył się w mroku-jakiekolwiek światło zgasło
Gromada nietoperzy wyłoniła się z chmurnego nieba
Mknie w kierunku ostatnich oznak życia ludzi.
Zerwał się wiatr,który świdruje w uszach mieszkańców Ziemi.
Krzakami i drzewami porusza,by wyrwać je z korzeniami.
Nieporuszony pozostał jeden człowiek zwany Wybrańcem.
Iskrzy się ogniem i lśni bladymi kośćmi.
Na ruiny świata spogląda kamienno-ognistymi oczami.
W czarnym płaszczu podąża by zmierzyć się z potworami,
które uciekły z piekielnej krainy zarządzanej przez diabła.
Potępione dusze krążą w powietrzu razem z nietoperzami.
Powietrze przecina syk srebrnych łańcuchów
To on! Szykuje się do walki obrony ludzkości.
Obok niego dumnie kroczą białe anioły-pomocnicy.
Razem stoczą wojnę dwóch przeciwstawnych sobie krain.
Pojedynek rozpoczyna się nagłym przybyciem Mefistofelesa.
Wtenczas anioły zmagają się ze skrzydlatymi gackami.
Ognisty wybraniec stoi oko w oko z przerażającym diabłem.
Wzajemnie próbują zwalczyć się magicznymi formułami.
Wtem z nieba spada snop przejrzystego światła
Pojawia się Bóg stwórca i obrońca swojego dzieła-świata
Boską i kolosalną mocą strąca potwory do piekła.
Odblaski walki okryte są kurzem i sypiącymi się ruinami
Słychać jedynie krzyki i przekleństwa przyjaciół
szatana.
Nagle wszystko rozpływa się jak za dotknięciem różdżki
Na powierzchni zostaje Wybraniec i snop światła.
Z oddali słychać cichuteńki szept jego wysłannika
"To jeszcze nie koniec świata.Przygotuj się na dalszą walkę."
Wybraniec pokornie schyla głowę i modli się o pokój dla świata.
Wszystko wokół ponownie rozświetla się światłem lamp i latarni.

autor

Kranek

Napisany: 2007-12-27 Dodano: 2007-12-28 00:02:28

Ten wiersz przeczytano 537 razy

Oddanych głosów: 10

Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Fantastyka

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie