pierwsza jaskółka
witkę z baziami męczyłaś mniej więcej w
połowie
tak żeby ilość kotków wypadła nam po
równo
kocówki wahały się monotonnie
a coraz więcej kociaków tonęło w śnieżnym
błocku
poczekaj do prawdziwej wiosny
kiedy włókna obeschną
wystarczy zrobić jedno zgięcie w poprzek
autor
copelza
Dodano: 2013-03-29 22:03:38
Ten wiersz przeczytano 1373 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.