Pierwsza kosmiczna
tak to szybko było
ze nie wiem kiedy
tak wiele się zmieniło
czy będę w stanie podołać
nie ma i nie będzie teraz
odpowiedzi na to co będzie
mam nadzieje ze nie wypadnę z zakrętu przy
tej prędkości
ale na pewno nie zwolnię
będę mkną przez dolinę miłości ku tobie
by móc ci tylko szepnąć
niczym zefir o poranku i wyznać miłość
Komentarze (1)
jak byś postawił/ła przecinki itp to wiersz byłby
bardziej bogaty :)
Podoba mi się..
Pozdrawiam