Pierwsza miłość
„Pierwsza miłość”
Tak się łamie czas pod pocałunkiem,
Pod dotykiem ciepłym i pod słowem.
Między dwoma godzinami,
Tej spotkania, tej wieczności.
(ich już nie ma)…
Wciąż tam słychać głosy drżące,
Uśmiechy te nijakie, te odważne.
Burze słychać, lecz zanika
Pod melodią, ust dotyku.
(wciąż tam żyją)…
Mało czasu wtedy, dziś bez zmartwień.
Pamięć daje znać o sobie,
Nawet teraz przy kolacji:
Szczęście, uśmiech, zaplątane w drzewa.
(ich już nie ma)…
Nieśmiertelni miejscem i miłością.
Pogrzebani miarą, co się liczy w latach.
Utęsknieni, szansy nie ma na powtórkę.
Nieśmiertelni wspomnieniami.
(wciąż tam żyją)…
jej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.