Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pierwsze i ostatnie święta

Wiem, że to proza, a nie wiersz, ale skoro i stronnice książki na beju się pojawiają to mam nadzieję, że nikt nie będzie miał pretensji za to opowiadanie.

Leżała sama w przywalonym śniegiem pustostanie. Roziskrzone niegdyś oczy dziś były przygaszone. Gładziła się zmarzniętymi rękoma po nabrzmiałym brzuchu. Wrzaskliwe ulice tonęły w ciszy, przecież dziś Wigilia Bożego Narodzenia. We wszystkich domach unosił się zapach pierników, ona czuła pleśń i wilgoć. W ten szczególny dzień była sama ze swym nienarodzonym dzieckiem. Do nich nikt nie przybędzie kierowany Betlejemską Gwiazdą. Jej twarz spowiły łzy niczym płatki śniegu drzewa. Przeszła się po pomieszczeniu, które kiedyś było kolorowym dziecięcym pokoikiem. Nagle poczuła silny ból... Upadła na ziemię...

Ciszę przerwał pierwszy krzyk nowego istnienia. Trzęsącymi dłońmi ujęła swe dziecię. Owinęła je w swój sweter i mocno przytuliła do piersi. Noc była mroźna, ale jej było ciepło. Przypomniała sobie słowa przyjaciela z dworca, który mówił, że śmierć przez zamarznięcie jest najlepsza, bo na koniec robi się ciepło i przyjemnie. Poczuła gorący dreszcz. Nie zdążyła nawet powiedzieć: "Kocham Cię synu"....

autor

PaBiSiEńKa

Dodano: 2006-12-21 08:29:14
Ten wiersz przeczytano 1020 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Święta
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »