Pierwsze spotkanie....
Długo czekałam na to pierwsze spotkanie ale było to zwyczajne rozczarowanie.....
Długo zastanawiałam się....jak będzie
wyglądalo nasze pierwsze spotkanie.....
Mnóstwo wyobrażalam sobie takich scen...
Bo wkońcu pół roku nie widzieliśmy się!
I kiedy nareście przyjechałeś tu...tu
gdzie zapoznaliśmy się....
To już przed samym spotkaniem...
Serce waliło mi i czułam ogromny lęk
Że jak Ciebie zobaczę to znowu zakocham
się!
Ale jednak nic nie poczułam....
żadnej tesknoty i żalu....
Jedyne co poczułam to rozczarowanie...
Od początku wiedziałam że tak się
stanie!
Zachowywaliśmy się jakby między nami nic
nie było...
Żadna chwila sprzed miesięcy...nawet
wspomnienie nas nie poruszyło!
Staliśmy obok siebie...nie patrzyliśmy w
swoja stronę...
Miałam wrażenie jakbyś zmienił się
całkowicie!
Nagle zdałam sobie sprawę...
Jakbym Ciebie nigdy nie znała!
Wydawałeś mi się taki obcy i odległy...
Czułam...jakbym Cię nigdy nie kochała!
.....Teraz tak rozmyślając...zdałam sobie
sprawę że nie tak miało przebiec nasze
pierwsze spotkanie!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.