Pierwsze spotkanie
Pierwsze spotkanie.
Nieśmiały dotyk,
uśmiech, spojrzenie.
A tam na ścianie
ręce już splotły
nasze cienie.
Kalina Beluch
Pierwsze spotkanie.
Nieśmiały dotyk,
uśmiech, spojrzenie.
A tam na ścianie
ręce już splotły
nasze cienie.
Kalina Beluch
Komentarze (7)
Bo to się zwykle tak zaczyna. Jak w piosence Bogdana
Łazuki. Pięknie rzeczowo i krótko.
Bardzo ładna miniaturka i jak na pierwsze spotkanie to
i tak daleko zaszli. Brawo.
Bardzo ciepła i optymistyczna miniaturka
oby każde spotkanie było tak owocne :)
Ładna miniaturka. Jeżeli cienie splatają się już przy
pierwszym spotkaniu, ładnie to na przyszłość wróży.
Bardziej pasuje mi tematyka wiersza 'ciało', gdyż mało
widzę w nim miłości. Podoba mi się twój wiersz, mimo
rozciągniętego zakończenia.
początek rysuje się optymistycznie - skoro cienie się
już splatają. podoba mi się ten wiersz - oszczędny w
sposobie wyrazu - ma ładną metaforę.
mmm..piekny wiersz,choć krótki ale oddaje piekno
chwili ;)))