Pierwszy
Karo
Powraca jak przez mgłę
Delikatnie pląsa
Dłoń, wspomnienie
Po dłoni dłoń
Wiruje pośród myśli stu
Jaśminu krzak i bzu
I twarz
Delikatna
Smugi szare drążą fizys
Każda moc ma w sobie
Każda dzień zawiera
Każda sen odbiera
Zapomnisz, szepcze Ci do ucha głos
Gdy jutro znów obudzisz się
Zapomnisz, szepcze Ci do ucha głos
Że usta jej słodyczą są
Zapomnisz...
Jednak w pamięci
Zamrożony na przestrzeni lat
Nieracjonalny czuję
Pierwszego razu cudowny smak
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.