pierwszy
„pierwszy”
Przyglądam się tobie bez skazy –
człowieku
Twojemu życiu, pragnieniom, zachwytom
Patrzę niewidzialny przez dziurkę od
klucza
By nie rozpraszać, nie przeszkadzać
bytom
Nie będę oceniał, chwalił ani ganił
To nie ode mnie zbawienie otrzymasz
Będę jak wiatru powiew na policzku
Jak pusta kartka którą w dłoni trzymasz
Kiedy wśród blasku nie dostrzegasz
światła
W życiu bez wartości prawdę odnajdujesz
W dzwon nie uderzę nie odwrócę oczu
Choć Ty już od dawna niczego nie czujesz
Błyskotek garści od bogów skradzione
Ciążą jak kamienie wiekuiście szare
Te wszystkie kłamstwa pobłogosławione
Stworzyły w tobie całkiem nową wiarę
Świat brudny Cię swoim stygmatem
naznaczył
Na nowe czasy, milenium plugawe
Byś swoim życiem nauczał i straszył
Bo w tych nowych światach ból tworzy
zabawę
Nie ma już Panów od norm i prawości
Zginęło piękno bycia dla człowieka
W tym całym wielkim pudełku miałkości
Nic się już nie stanie, nic Cię już nie
czeka
Komentarze (8)
Smutno mi sie zrobiło po przeczytaniu Twojego wiersza.
Ale czytałam kilka razy.I jeszcze wiecej
myslałam.Ładne, choć trudne.
No dzięki wam dzięki za te komy :)........
Julka dobry komentarz choć jak to zwykle w moich
tekstach, nie opisuję w nich swoich osobistych porażek
i sukcesów - wiersz jest raczej obserwacją
współczesnego człowieka z całą miałkością poglądów i
ideałów. To prawda świat jest taki jakim kształtują go
ludzie lecz to dzisiejsze ukształtowanie wcale mi się
nie podoba.
Igus - nie to nie jest teks o kimś kto odszedł to
raczej uogólnienie dotyczące dużej ilości społeczeństw
Ula - dzięki za koma jak zwykle u ciebie bardzo
poetycki :)
pozdrawiam i dzięki za opinię
MNie sie wydaje jakbys opisywal osobe ktora juz nie
zyje i ze wlasnie tak to wszytsko ostrzehgasz,to
najwazniejsze pytanie,nic juz nie czeka?:)podoba mi
sie twoj wiersz bardzo!:)
W szarym świetle widzisz człowieka jako takiego,
(czyli ogólnie biorąc). Mnie ciekawi w którym miejscu
stawiasz siebie w tej beznadziei, bo odbieram to jako
widzenie w przegranym sensie życia. Według mnie jest
to bardziej skomplikowana sprawa. Gdyby odebrać
człowiekowi wiarę w radość posiadania, nie zmieni to
go wcale w anioła najwyższej dobroci. Tego nie da się
włożyć w ramy. Są szczęśliwi ci co posiadają i są też
szczęśliwi ci co nic nie mają. Są złymi ludźmi ludzie
bogaci i dobrymi i jest też, takoż samo i z ludźmi
biednymi. Świat zawsze był taki jak ludzie go
kształtowali, a kształtowali go według swoich
postępków. Dlatego znajdziesz na nim wszystko obok
siebie. Nie dlatego ci to pisze że mam do twoich
poglądów jakieś weto. Bardzo dobry wiersz do polemiki.
Ja tylko przedstawiam moje myślenie. Że nie może nic
się już nie stać i nic nie czekać człowieka, to byłoby
utopią.
Głębia przemyśleń.Nie zgadzam się,że klimat
obojętny,przeciwnie aż kipi emocjami.Do mnie dociera
antyteza,że prawda, prawość i piękno /również tego
wiersza/ istnieją. Pozdrawiami głosuję za.
Zatrzymałam się na chwilę przy Twoim wierszu i
powiem,że nie żałuję ,gdyż poruszasz temat wart
zastanowienia i zgadzam się z Twoimi wnioskami - "nie
ma dzś Panów od norm i prawości ".
Pozdrawiam:)
wiersz skłaniający do uważnej lektury i
przemyśleń.Interesujacy i zatrzymuje.
wiersz manifestem bo nie ma ideałów Każdy człowiek
musi mieć miarę a człowiek jedną ma mimo szkól
poglądów miarę- Serce Gdy je ma reszta jest do
zdobycia ,gdy nie ma cóż warta jest reszta Dobry
wiersz do refleksji Na tak!