Pierwszy dzień
...mojego wnuczka w przedszkolu...
Pierwszy dzień,
w przedszkolu Julek.
Zniósł to dzielnie,
chociaż z bólem.
Mówił później,
poruszony,
że on Julek,
jest zmartwiony.
Nowe miejsce,
i wrażenia.
Inny klimat,
coś się zmienia.
To dla Julka,
wielki dramat.
Wie to tata,
wie też mama.
Lecz jak zawsze,
tylko dziadek,
powie swoje,
on da radę.
Chłopak mądry,
zniesie bóle.
Bo to nasz wnuk,
jest ten Julek.
Komentarze (9)
dla dziadków wnuki, to oczka w głowie...
jak dobrze, ze je mamy
Pozdrawiam :)
Kazdy pierwszy raz bywa trudny...Pozdrawiam...
Z uśmiechem powitałam wiersz. Dziadek kochający się
podpisał.
Oby wszyscy dziadkowie byli tacy!
Pozdrawiam serdecznie :)
Pierwszy dzień najtrudniejszy, potem sama radość
będzie :)
Miłego dnia :)
Julek da radę. Nasz Filipek lubi przedszkole, szkoda
tylko, że więcej choruje niż do niego chodzi.
Pierwszy dzień w każdym nowym miejscu jest straszny.
Potem rutyna. Pozdrawiam.
Julek mądry chłopiec ze wszystkim da radę :-)
Pozdrawiam
Julek mądry chłopiec ze wszystkim da radę :-)
Pozdrawiam
Pierwsze dni dla większości przedszkolaków
ciężkie.Fajny :)