Pies
Miłość nie istnieje miłośc to fickja, urodziła się na kartkach i na nich umrze
Serce bez skaz,
jedynie
ryska mała
zadana przez pazur psiny,
nadal przyszczekuje,
jakże się nie uśmiechać?!
Pogłaszcz ją głupcze,
przecie wierne,
na twój widok
ogonem zamacha,
a to z piłką chce się bawić
a to przyjaźnie cię podgryza
Nie, nie możesz skarcić
biedne stworzenie,
ono niewiele rozumie!
Że odłam pazura w sercu został?
autor
Suse
Dodano: 2007-06-04 19:12:24
Ten wiersz przeczytano 651 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wiersz jakby o psie, a ilez w nim ludzkich emocji sie
kryje... Szczególnie koncowa zwrotka... zaczytalam sie
kilka razy. Ciekawie napisane.